The World of Fiction: Urodziła się by być wolną, pozwólcie jej biegać na swój własny, dziki sposób, a nigdy jej nie stracicie.

piątek, 20 lipca 2018

Urodziła się by być wolną, pozwólcie jej biegać na swój własny, dziki sposób, a nigdy jej nie stracicie.

Robin

Charakter

Robin to wolny duch. Często odpływa do krainy marzeń. Jeśli z kimś rozmawia, jest to zwykle pacjent. Nie dba raczej o przyjaźnie, nie ma potrzeby ich mieć. Woli spędzać czas sama, szykując leki czy zwyczajnie spacerując. Nie chce mieć tez wielu zobowiązań, czego przyjaźń poniekąd wymaga. Dość ironiczne, patrząc na to, że została medykiem. To jest jednak zobowiązanie, które lubi. No tak, co jeśli jednak się z nią przyjaźnisz? Wtedy odkryjesz, iż Rudzik jest szczera do bólu. Bywa też trochę nadopiekuńcza jak na medyka przystało. Praktycznie wszystko bierze na serio i raczej nie rozumie metafor czy sarkazmu. Chyba, że ktoś wcześniej wytłumaczył jej co dane wyrażenie znaczy. Pomimo wszystko nie jest roztrzepana, wręcz przeciwnie kocha porządek i do niego dąży, nie tylko w norze czy w życiu, ale także duchowo. Jest także energiczna - raczej nie znajdziesz jej w bezruchu. Chyba, że śpi. Lub właśnie opuściła ciało. W innym przypadku raczej będzie raczej się szwendać lub krzątać. Pomimo energiczności jest opanowana i zawsze stara się mieć czysty umysł. Kolejna cecha dobrego medyka. Ma silne poczucie moralności. Nie zrobiłaby niczego, co serce by podpowiadało za nieodpowiednie. Ta cecha nie jest już tak powielana w jej profesji. Ogółem? To lisica postrzegana trochę jako dziwaczkę, lecz raczej lubiana. Ma swój własny świat i priorytety, do których dąży by być szczęśliwą.

Aparycja

Robin to lisica zgrabna o długich nogach i szczupłym ciele. Porusza się skocznie i sprężyście, jakby zaraz miała odlecieć. Umarszczeniem nie wyróżnia się od typowego, rudego lisa. Jasno rude futro z białą piersią i czubkiem ogona oraz czarne nogi. Futro samo w sobie wyjątkowo miękkie i jedwabiste. Jej bursztynowe oczy dają jej wyraz bardzo inteligentnej i melancholijnej, z czym jeśli chodzi o to drugie, gorzej się geny mylić nie mogły. Uszy Rudzika są nieco większe od klasycznych uszu, jednak nie jest to szczególnie widoczne, chyba że dla wytrawnego oka. Jej głos, o ile takowy się do aparycji zalicza, jest melodyjny i delikatny. Czasami, w nawiązaniu do swego imienia, nosi naszyjnik z piórami rudzika. Nierzadko ma na głowie także wianek. Ogólnie Rudzik lubuje się w dodatkach, uważa, że pozwalają jej wyrazić siebie.