Lucien
Nie posiada ksywek
Mężczyzna | 26,5 roku | Człowiek | Homoseksualny | Wojownicy | Pracownik karczmy
Ścieżka Wojownika
Poziom 2 877/1500 PD (1877 PD) [Boost +20%] | 45 punktów
Kontakt: Kerouac [Howrse]
Art by psdelux
Mężczyzna | 26,5 roku | Człowiek | Homoseksualny | Wojownicy | Pracownik karczmy
Ścieżka Wojownika
Poziom 2 877/1500 PD (1877 PD) [Boost +20%] | 45 punktów
Kontakt: Kerouac [Howrse]
Art by psdelux
Charakter
Może sprawiać wrażenie nieco wycofanego, nie wynika to jednak ani z nieśmiałości ani z niechęci do ludzi. Obcych, zwłaszcza klientów karczmy, w której pracuje, traktuje zwykle z uprzejmością, bywa, że nieco chłodną. Unika znajdowania się w centrum uwagi, między innymi z powodu lekkiej kleptomanii. Podobnie jeśli chodzi o konflikty - jeżeli z jakiegoś powodu do takiego dojdzie, raczej się z nich wycofuje lub wymiguje zręczną gadką. Nie marnuje energii na forsowanie swojej racji, zwłaszcza, że wśród karczmiennych gości rzadko spotyka się z tematem, który faktycznie by go angażował. Mimo wszystko jest nieco zamknięty na inne punkty widzenia. Swoją bierną postawą może nie dać tego po sobie poznać, ale bywa, że przekonanie go do czegoś jest jak rzucanie grochem o ścianę. Ogólnie stara się trzymać z dala od kłopotów, choć gdy już w jakieś wpadnie, potrafi zachować trzeźwość umysłu.
Choć można o nim powiedzieć, że w większości dziedzin życia jest asertywny, ma swoje małe słabości - mianowicie drobne kieszonkostwo i hazard. Upodobał sobie zwłaszcza karcianki, a jeszcze bardziej oszukiwanie w nie. Potrafi jednak trzymać swoje ambicje na wodzy, a większą satysfakcję czerpie z udanego przekrętu niż wysokości wygranej puli. Dzięki temu jego reputacja karciarza wciąż jest czysta, a wszystkie palce proste, sprawne i zdrowe.
Raczej nie przywiązuje się ani nie angażuje. O ile z reguły utrzymuje pozytywne relacje z otaczającymi go ludźmi, o tyle jego znajomości są dość oficjalne, opierające się bardziej na wzajemnym tolerowaniu swojej obecności i wymienianiu drobnych przysług niż zaangażowaniu emocjonalnym czy faktycznym przywiązaniu. Ogranicza przekaz informacji na swój temat do minimum, często odpowiada wymijająco. Choć rzadko wykazuje się inicjatywą w sprawach, które go nie dotyczą, nie jest całkowicie obojętny na otaczający go świat i zdarzenia, jakie się w nim rozgrywają. Potrafi być bezinteresowny, pod warunkiem, że zbyt wiele na tym nie straci.
Raczej nie przywiązuje się ani nie angażuje. O ile z reguły utrzymuje pozytywne relacje z otaczającymi go ludźmi, o tyle jego znajomości są dość oficjalne, opierające się bardziej na wzajemnym tolerowaniu swojej obecności i wymienianiu drobnych przysług niż zaangażowaniu emocjonalnym czy faktycznym przywiązaniu. Ogranicza przekaz informacji na swój temat do minimum, często odpowiada wymijająco. Choć rzadko wykazuje się inicjatywą w sprawach, które go nie dotyczą, nie jest całkowicie obojętny na otaczający go świat i zdarzenia, jakie się w nim rozgrywają. Potrafi być bezinteresowny, pod warunkiem, że zbyt wiele na tym nie straci.
Aparycja
Lucien jest szczupłym mężczyzną średniego wzrostu. Do siłaczy nie należy, ale kondycję ma przyzwoitą. Jego ruchy są zwinne i płynne jak u tancerza, znakomicie utrzymuje równowagę. Twarz przysłaniają mu zwykle średniej długości włosy i krótki zarost, a szare oczy okalają jasne rzęsy. Najcięższa blizna znacząca skórę o jasnej karnacji w połowie uda pochodzi z czasów dziecięcych zabaw i skoków przez niechlujnie pozbijane gwoździami płoty. Zdecydowanie wolałby, żeby tak pozostało. Ubiera się w typowy strój niespecjalnie zamożnego zamiatacza karczmiennych podłóg - zwykłe płócienne spodnie, koszulę i prostą, brązową kamizelkę. Nie posiada cech fizycznych, które jakoś specjalnie by go wyróżniały. Najbardziej charakterystycznym dla niego elementem wyglądu są lekko krzywe zęby.
Uzdolnienia
Lucien ma duże zdolności manualne, wykazuje się zręcznością przy wszelkich zajęciach wymagających użycia dłoni. Zwykle wykorzystuje to do karcianych sztuczek i operowania wytrychem, choć ostatnio coraz rzadziej po niego sięga. Potrafi również posługiwać się sztyletem, lecz mimo wrodzonych predyspozycji nigdy nie aspirował do mistrzostwa. Za broń chwyta incydentalnie, zwykle kiedy poczuje się naprawdę zagrożony. Poza tym zawsze z łatwością przychodziło mu rysowanie, ale nigdy nie sprawiało mu to większej satysfakcji. Zresztą i tak wychodzi z założenia, że biedny roznosiciel napitków to fucha bardziej stabilna od biednego artysty z dość przeciętną wyobraźnią.
Moce:
Potrafi na krótki okres czasu rozproszyć/zdekoncentrować drugą osobę lub skupić jej uwagę na czymś konkretnym. Na im więcej osób chce wpłynąć, tym więcej energii to od niego wymaga i tym krótszy jest czas działania mocy. Jego limit wynosi pięć osób.
Moce:
Potrafi na krótki okres czasu rozproszyć/zdekoncentrować drugą osobę lub skupić jej uwagę na czymś konkretnym. Na im więcej osób chce wpłynąć, tym więcej energii to od niego wymaga i tym krótszy jest czas działania mocy. Jego limit wynosi pięć osób.
Ciekawostki
- Choć jak większość nie lubi uszczerbków na zdrowiu, jak ognia unika mniejszych lub większych zranień mogących pozostawić blizny na dłoniach, które zmniejszyłyby ich czułość - niezastąpione narzędzie przy jego szulerskich praktykach.
Zezwolenie na adopcję: Tak
Los postaci po odejściu właściciela: NPC
Witamy na TWoF <3 Życzę jak najwięcej chwil spędzonych z nami (bo takie są najpiękniejsze), weny, chęci do pisania i pomysłów
OdpowiedzUsuńwitamy serdecznie w naszych zastępach! mamy nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuć i stworzysz razem z nami niepowtarzalne historie!
OdpowiedzUsuńNo elo w homo klanie! Mamy tu zabójców i zabójcze Rzaby. Pozdro
OdpowiedzUsuńWitam witam i zaklepuje wątek ze Stefanem <3
OdpowiedzUsuń