Zeerith
Znana też jako Zee
Wadera | Martwa (w dniu śmierci 4 lata) | Wilk | Łowcy | Medyk
Ścieżka Medyka
Poziom 1 0/1000 PD (0 PD) | 10 punktów
Advesari (hw)|| gloomrise@gmail.com (mail)|| @Slake#6414 (discord)
Art by areot
Charakter
Jej rodzice byli urodzonymi wojownikami o twardych regułach, wartymi szacunku. Dobrze się nią zajmowali, przelewając w nią całą swoją wiedzę o świecie. Odbiło się to później nieco na jej charakterze- duża doza dyscypliny została ostatecznie zmieszana z odwagą, wiedzą i sprytem. Jest uznawana za osobę niezwykle nieprzewidywalną. Zbyt często wpycha nos w nie swoje sprawy. Jej żywiołem jest chęć robienia czegoś. Rutyna i co za tym idzie, nuda potrafi zabijać ją od środka. Uwielbia zagadki i skomplikowane rzeczy, potrafi zdobywać potrzebne informacje. Ponadto Zee ma serce do odkrywania nowych rzeczy, jest nieobliczalnie ciekawska wszystkiego, co ją otacza- chciałaby to zwiedzić czy zobaczyć najlepiej od zaraz, już teraz. Czasami jej niecierpliwość wydaje się zamiast ujmować, to dodawać jej wdzięku- niecierpliwa potrafi niekiedy przypominać księżniczkę, aczkolwiek nie w złym wymiarze tego słowa. Nie tupie z irytacją, lecz z wysoko uniesioną głową władczo spogląda na kogoś, kto ociąga się z dopełnieniem danej jej obietnicy.To młoda wadera, lecz z pewnością dojrzalsza nad wiek, gdyż została doświadczona przez ciężkie życie. Nabrała swoistego dystansu do reszty świata i jest wyjątkowo skrytym stworzeniem. Jest także bardzo nieśmiała, chętnie stroni od innych, zadawalając się samą obserwacją ich reakcji, przysłuchiwaniu się rozmowom. Nie jest jednak kompletnie odłączona od społeczności, zbyt długie przebywanie w odosobnieniu sprawia jej przykrość. Niechętnie pokazuje swoje prawdziwe emocje, a także nigdy nie mówi głośno tego, o czym aktualnie myśli. Nauczyła się skutecznie maskować swoje odczucia pod przykrywką fałszywego optymizmu. Stara się pomagać tym, którzy potrzebują pomocy. W towarzystwie zaś, wydaje się miła i przyjazna. Zatem sprawia wrażenie radosnej młodej medyczki, którą powinna być... lecz tak naprawdę nią nie jest. Pod maską wesołości skrywa bardzo silną i nie koniecznie przyjazną duszę. Jej działania są oparte na logice. Nie czyni nigdy niczego pochopnie, parę razy zastanowi się i przemyśli swoją decyzję. Jest wyrachowana, każdą myśl doprowadza do końca. Dlatego zawsze ukrywa swoje prawdziwe uczucia, żywione do określonej osoby. Przed wypowiedzeniem jakichkolwiek słów analizuje reakcje, jakie może wywołać. Broń boże, nie jest nastawiona pozytywnie do wszystkich. Do niektórych wręcz pała czystą nienawiścią, jednak dzięki zdrowemu rozsądkowi, hamuje kapryśne uwagi, które tłoczą się w jej umyśle. Gdyby nie to, z pewnością uznawana byłaby za rasową sukę, gdyż jej szczerość podchodziłaby niemal pod sarkazm.
Posiada wyjątkowo ostre spojrzenie, odziedziczone po rodzicach, które wywierca dziury w duszach przechodniów, dochodzi do tego także dumna postawa i dostojny krok. Nie da jej się zbić z tropu- najwyżej zareaguje najwyższym stopniem pogardliwej obojętności na czyjeś krytyczne słowa, a mówiąc prościej- zignoruje go. Nie lubi gdy coś jest owijane w bawełnę, bądź gdy próbuje jej się zamydlić oczy, stworzyć wokół niej iluzję czegoś. Raczej daleko jej do damy, jest na to zbyt niereformowalna, a nawet uparta przy swoich racjach. Skrywa jednak głęboko schowaną wrażliwość, jaką została nacechowana jako samica. Nie płacze przy wszystkich, ale podczas padania raniących dla niej słów spogląda w inną stronę.
Ma wyjątkową słabość do dzieci. Bardzo dba o swoich towarzyszy oraz podopiecznych i ciągle powtarza im, że każdy z nich jest wart swojej krwi, niezależnie od tego kto wygra dane starcie. Jest też dość stanowcza - jak coś robi, to robi to i już. Nie lubi gdy ktoś jej staje wtedy na drodze. Nie ufa obcym, podchodzi do nich z rezerwą. Jednak, ona również samej sobie nie może w pełni zaufać. Podchodzi ona do siebie z wielkim dystansem; Zachowuje się też czasem tak, jakby nie zdawała sobie sprawy z własnego stanu społecznego. A im wyżej ktoś od niej stoi, z tym większą pogardą potrafi się do niego odnieść, tym większą gburowatość mu okazuje. Z pewnością nie jest ona stereotypowym wilkiem, jednak to czyni z niej ciekawą osobę.
Aparycja
Jest ona prawie dwa razy mniejsza od normalnego basiora, z pozorów jest ona delikatną i kruchą istotką o wyjątkowo przyjaznej aparycji. Jej ciało nie posiada licznych skaz, a te które są, zakryte zostały długą sierścią. Jednak zacznijmy od podstaw, od szkieletu. Jest długi, zwieńczony średniej długości ogonem. Ponad to jest wytrzymały. Jego kręgi nie raz powinny zostać uszkodzone przez ciężkie upadki, jakie zafundowała sobie wilczyca podczas lat swojego życia. Powiedzmy, że utrzymała się jego odporność jak u szczeniaka, które przecież miliard razy się przewracało i upadało i jakoś wychodziło z tego bez szwanku. Nie będę się zajmować rozszerzoną anatomią wadery, przejdę do mięśni. Są one porządnie rozbudowane, ale nie wygląda na przetrenowaną, ani jak wilczy kulturysta. Wątła zatem też nie jest. Coś pomiędzy. Dzięki sierści, która pokrywa jej skórę praca jej mięśni jest niezwykle dobrze zakrywana. Miękki w dotyku puszek pokrywa niemal każdy milimetr kwadratowy jej ciała. Sierść kryjąca jej ciało jest lśniąca i o pięknej, perłowo- szarej barwie, jeśli jej ciało będzie mogło skąpać się w świetle Słońca. Jeśli nie, jest ona matowa i mało szczególna, na której mniej idzie zawiesić oko. Na poziomie przednich łap biel przechodzi w ciemniejsze tony. Wzdłuż kręgosłupa i na bokach widnieją liczne refleksy, przez które prześwituje przechodząca nawet w błękit biel. Nigdy nie jest tłusta, ani brudna. Wiecznie zadbana, w końcu wadera przykłada do niej dużą wagę, na wietrze wygląda niczym falujące kłosy zbóż. Posiada długie, prawie psie uszy. Często ustawiają się w kierunku, z którego pochodzi nawet najcichszy szmer. Narządy słuchowe u niej mogą też pomóc przy rozpoznawaniu nastroju. Jeśli zwisają, są oklapłe, to albo nie czuje się najlepiej pod względem zdrowia, albo ma jakieś utrapienie. Kiedy stoją skierowane naprzód, oznacza to, że jest czujna. Położone po sobie doradzają odwrót, bo jest ona wściekła, a poustawiane w nieładzie to sygnał, że jest odprężona. Nos nie jest wyjątkowy, zwyczajny ciemny, no może tyle, że obok wyżynają się wąsy czuciowe. Para diamentowych, świecących ślepi bacznie obserwujących otoczenie, świecących intelektem i dumą. No i na koniec łapy, uzbrojone w twarde pazury.
Uzdolnienia
Jest wyedukowana w wielu dziedzinach. Zna się na roślinach, astronomii, wie jak działa polityka.
Ma doskonałą pamięć. Pamięta każdą istotę jaką kiedykolwiek minęła, pamięta każde słowo, które usłyszała, oraz bardzo szybko się uczy.
Interesuje się wieloma rzeczami, szczególnie interesuje ją życie innych. Jest świetną obserwatorką, nic się przed nią nie ukryje.
Podobno cudownie śpiewa, a jej głos sam w sobie jest świetnym narzędziem przekazu.
Ma doskonałą pamięć. Pamięta każdą istotę jaką kiedykolwiek minęła, pamięta każde słowo, które usłyszała, oraz bardzo szybko się uczy.
Interesuje się wieloma rzeczami, szczególnie interesuje ją życie innych. Jest świetną obserwatorką, nic się przed nią nie ukryje.
Podobno cudownie śpiewa, a jej głos sam w sobie jest świetnym narzędziem przekazu.
- Shakti - jej dotyk potrafi uleczyć podstawowe uszczerbki zdrowia. Na razie umie jedynie zagoić skaleczenia i delikatnie oparzenia lub pozbyć się blizn. Ta moc również potrafi złagodzić ból oraz uspokoić daną osobę. Nie może jednak użyć tej mocy na sobie.
- Charriot - moc ta polega na uspokajaniu innych. Wywołuje u osoby dotkniętej tą umiejętnością ospałość i zmęczenie.
- Zarra - może zaginać promienie światła w taki sposób, że staje się niewidzialna. Może utrzymywać zaklęcie wyjątkowo długo, a także ukryć za tym inne istoty. Jednak podczas używania tej umiejętności, staje się głucha oraz niema.
- Waerva - dzięki tej mocy, może spojrzeć w przyszłość, przewidzieć rzeczy które mogą się wydarzyć w najbliższej przyszłości. Przy odpowiednim skupieniu może zobaczyć obrazy z dalekiej przyszłości, jednak każde wypowiedziane słowo przez kogoś, każdy ruch może to zmienić- dlatego ta umiejętność na dłuższą metę jest nieopłacalna. Zeerith jednak lubi to robić, dla własnej rozrywki lub dla zaspokojenia swojej ciekawości.
Relacje
- Iliphrim- ojciec Zee. Zagorzały weteran, dobrze wyszkolony wojownik. Starał się nauczyć swoje dzieci jak najwięcej potrzebnych rzeczy, uczył je dyscypliny i manier. Kochał swoją rodzinę ponad wszystko i oddałby za nią życie. Jednak po śmierci Triel kompletnie się załamał i zmarł zaledwie pół roku po partnerce.
- Triel- była wilczycą niesamowicie cudowną, a inne wilki szanowały ją i kochały. Była wspaniałą matką i jako jedyna potrafiła opanować temperament partnera w kryzysowych sytuacjach. Była waderą silną i kochającą, bardzo troszczyła się o swoje dzieci. Niestety, umarła zaraz po tym, jak Zeerith skończyła zaledwie rok.
- Masoj- ukochany brat naszej bohaterki. Kochał siostrę, mimo iż często się kłócili i robili sobie na złość. Był wyjątkowo pogodnym szczeniakiem, jednak po śmierci rodziców dorósł w szaleńczym tempie. Stał się wyjątkowo podobny do ojca, bardzo dbał o Zeerith.
Ciekawostki
- Ma słabość do kwiatów, szczególnie do róż.
- Ma tendencję do zbierania na pozór kompletnie niepotrzebnych przedmiotów, a później chowania ich w różnych miejscach.
- Swoim zwyczajem do każdego mniej znajomego wilka zwraca się per "Pan", per "Pani",
- Często posługuje się archaicznymi zwrotami, a jej codzienny język brzmi naprawdę kulturalnie. Unika wulgaryzmów. Oczywiście, zupełnie inną historią jest jej słownictwo w stanie silnego zdenerwowania.
- Ma bardzo czujny sen. Nie potrafi zasnąć na tyle głęboko, by nie słyszeć dźwięków dookoła siebie.
- Mimo iż w wielu rzeczach może popisać się szczególną precyzją, jest bardzo niezdarna i potrafi potknąć się nawet o własne łapy.
- Jest chorobliwie wrażliwa na dotyk. Odczuwa każde najmniejsze tknięcie i reaguje na nie gwałtownie, niekiedy agresywnie. Jak zbity pies.
Postać nie żyje
Tfu tfu, Mary Sue
OdpowiedzUsuńTeraz już jest ładnie
UsuńWitamy na TWoF, życzę dobrej zabawy :D
OdpowiedzUsuń